Zupy kremy lubi chyba każdy. Nie pływa w nich żadne z nielubianych warzyw. Bo gdyby wziąć taką jarzynową i spytać kilku osób, czego w niej nie lubią, a następnie usuwać kolejne wymienione składniki, to po chwili zostałaby tylko woda. A w kremie wszystko zmiksowane i nikomu nic nie przeszkadza. Do tego ta kremowa konsystencja pozwala poszaleć z dodatkami i z prostej, sycącej zupy zrobić wykwintne danie. I to wymyślanie dodatków to jest chyba to, co w kremach lubię najbardziej.
Poniżej przepis na krem z selera podkręcony pesto z jarmużu, orzechami włoskimi i oliwą truflową. Niebo.
Krem z selera:
- jeden duży seler
- dwa duże ziemniaki
- biała część pora
- cebula
- 2 ząbki czosnku
- bulion warzywny lub woda i przyprawy: sól, pieprz ziarnisty, liście laurowe, ziele angielskie, lubczyk suszony, gałka muszkatołowa
- oliwa z oliwek
- 1 szklanka mleka roślinnego niesłodzonego
W garnku rozgrzewam oliwę z oliwek i dodaję posiekanego pora, cebulę i czosnek. Chwilę podsmażam i dodaję pokrojony w kostkę seler i ziemniaki. Zalewam bulionem lub wodą, przyprawiam i gotuję to momentu, aż wszystko będzie miękkie. Zdejmuję z ognia, dolewam mleko roślinne i blenduję na gładki krem. Ja użyłam mleka owsianego, ale sojowe, ryżowe czy orkiszowe sprawdzi się równie dobrze. Ważne tylko, żeby mleko nie było słodzone. Jeżeli po zblendowaniu chcesz uzyskać rzadszą konsystencję, śmiało dolej mleka.
Pesto z jarmużu:
- spora garść jarmużu bez łodyg
- ząbek czosnku
- garść uprażonych orzechów włoskich
- sól
- łyżka płatków drożdżowych
- oliwa z oliwek ok. 150 ml
- ok. 100 ml wody
Wszystkie składniki wrzucamy do blendera i miksujemy na pesto.
Sposób podania:
Na talerz wlej porcję kremu z selera. Nałóż na środek sporą łyżkę pesto. Przy pomocy patyczka do szaszłyków możesz wykonać pociągnięcia od środka na zewnątrz, tworząc słoneczko z pesto. Dodatkowo posyp krem posiekanymi uprażonymi orzechami włoskimi i skrop oliwą smakową. Ja uwielbiam smak oliwy truflowej i dodaję ją do wszystkich możliwych dań.
Komentarze
Prześlij komentarz