Jeżeli do zestawu paluszków dołożysz pieczone frytki, to otrzymujesz klasyczne fish and chips w wersji wegańskiej i zdecydowanie mniej kalorycznej.
Bezrybne paluszki:
- 1 średni seler
- 2 płaty nori
- 100 ml mleka roślinnego
- kilka łyżek panko
- przyprawy: sól, pieprz ziarnisty, liść laurowy, ziele angielskie, pieprz mielony
Selera obieramy i kroimy w 1,5 cm plastry, które kroimy na paluszki. Pokrojone kawałki selera razem z liściem laurowym, zielem angielskim, pieprzem mielonym wrzucamy do osolonej gotującej się wody. Dorzucamy połamany na mniejsze części 1 płat nori. Selera gotujemy do miękkości. Wyciągamy i chwilę studzimy. Drugi płat nori kroimy na paski. Do jednej miseczki wlewamy mleko, do drugiej nasypujemy panko i zaczynamy panierować. Selera doprawiamy do smaku pieprzem. Każdy kawałek moczymy najpierw w mleku, owijamy paskiem nori i panierujemy w panko. Smażymy na złoty kolor na każdej ze stron.
Podajemy z ulubionymi dodatkami. Dla mnie idealnie komponują się z pieczonymi frytkami, ketchupem, bezjajecznym majonezem i dodatkowo skropione sokiem z cytryny.
Komentarze
Prześlij komentarz