Kluski śląskie nadziewane soczewicą

Wegańskie kluski śląskie, pyzy faszerowane soczewicą


Kluski śląskie nadziewane soczewicą to wegańska wersja klusek śląskich z gotowanym mięsem z rosołu - zbieranym z kilku niedziel, by po zmieleniu nadziać nim delikatne ciasto. Tutaj nie trzeba zbierać soczewicy z kilku obiadów, a właściwie to nawet warto ugotować jej trochę więcej, bo z nadmiaru farszu można zrobić przepyszną, kremową pastę do chleba. Takie dwa w jednym, zero waste i eko zarazem ;)

Ciasto na kluski:
- 1,5 kg ziemniaków
- 1/4 mąki ziemniaczanej

Ziemniaki obieramy i gotujemy do miękkości w osolonej wodzie. Po ugotowaniu przeciskamy przez praskę. Dzielimy ziemniaki na cztery części, jedną odkładamy wsypujemy w jej miejsce taką ilość mąki ziemniaczanej, ile odjęliśmy ziemniaków. Dodajemy odłożone ziemniaki i wyrabiamy ciasto.

Farsz:
- szklanka suchej zielonej soczewicy
- 200 g pieczarek
- 100 g słonecznika
- sól, pieprz, majeranek

Soczewicę gotujemy w dwóch szklankach wody do momentu odparowania całego płynu. Na suchej patelni podprażamy słonecznik. Słonecznik przesypujemy do moździerza i rozgniatamy. Na odrobinie oleju podsmażamy starte na grubych oczkach pieczarki. Słonecznik i pieczarki dodajemy do ugotowanej soczewicy, doprawiamy do smaku i mieszamy.


Z ciasta formujemy okrągłe placki, na środek których nakładamy porcję farszu. Zalepiamy szczelnie brzegi, formując kulki. Gotujemy na wolnym ogniu, w osolonej wodzie około 7-10 minut od momentu wypłynięcia klusek na wierzch. Podajemy z podsmażoną cebulką.

Nadmiar farszu mile widziany. Dodajemy do niego 2 łyżki oleju kokosowego i blendujemy na gładką pastę. Idealnie smakuje na świeżym pieczywie w towarzystwie kiszonego ogórka i zielonej pietruszki.


Komentarze